Wrocławianie na własne oczy mogą się przekonać, jak na przestrzeni lat zmieniało się ZOO. Początki i pierwsze sukcesy ZOO Mieszkańcy Wrocławia bardzo szybko mogli podziwiać egzotyczne zwierzęta w swoim mieście. Ogród zoologiczny otwarto bowiem już w roku 1865 i przez kolejne 40 lat systematycznie się on rozwijał. I wojna światowa wpłynęła jednak na jego kondycję i przez 6 lat ZOO było zamknięte dla zwiedzających (lata 1921-1927). Bieg historii nie był dla wrocławskiego ogrodu zoologicznego łaskawy, bowiem po niespełna dwudziestu latach funkcjonowania ZOO zostało zniszczone. Trzy lata trwała jego odbudowa i ponowne otwarcie nastąpiło w lipcu 1948 roku. Od tamtej pory los dla wrocławskiego ośrodka jest zdecydowanie bardziej łaskawy. Obszar ogrodu powiększył się dwukrotnie, bowiem zajęto tereny po Wystawie Ziem Odzyskanych. Przez kolejne lata ZOO funkcjonowało poprawie, jednak brakowało znaczących inwestycji, które poprawiłyby warunki zwierzętom i jednocześnie wpłynęły na atrakcyjność miejsca. Dopiero zmiana dyrektora zaczęła wprowadzać wrocławski ogród zoologiczny w XXI wiek. Obecnie ZOO spełnia światowe standardy, a pawilony ze zwierzętami przyciągają tłumy wrocławian i turystów.

Co warto zobaczyć we wrocławski ogrodzie zoologicznym? Na wycieczkę do ZOO warto poświęcić cały dzień. Mamy gwarancję, że przez tak długi czas nie będzie nam się na terenie ogrodu nudzić. Powierzchnia ZOO to ponad 33 hektary, na których mieszka ponad 7 tysięcy zwierząt. Pamiętajmy, że ogród zoologiczny to jednak nie tylko fauna z poszczególnych kontynentów. To także place zabaw, park linowy oraz lokale gastronomiczne. Obecnie zwiedzający w pierwszej kolejności kierują się w stronę Afrykarium. Nie pomijamy jednak także pozostałych części ZOO, m.in. pawilonu tematycznego Madagaskaru czy kotików afrykańskich – ok. godziny 14 odbywa się ich pokazowe karmienie, podczas których można zobaczyć umiejętności tych zwierząt.